Narty skiturowe w ostatnim czasie wzbijają się na wyżyny popularności. Wpływ na to miała niewątpliwie pandemia i restrykcje z nią związane.
Fani śnieżnych sportów, chcąc zrekompensować sobie zamknięte stoki, pokochali skituring. Jak zacząć jeździć na skiturach i gdzie znaleźć ciekawe trasy skiturowe w Wiśle?
Skitouring – co to jest?
Czym jest skitouring, czyli w polskiej wersji skituring? To nic innego jak połączenie górskiej turystyki zimowej i narciarstwa, czyli najlepszy sposób na to, by poruszać się w zaśnieżonych górach. Skitouring to wędrowanie, podchodzenie i zjazdy – wszystko o własnych siłach, bez wyciągów, kolejek linowych czy orczyków.
W związku z tym, sprzęt w który trzeba się zaopatrzyć znacznie różni się od tego znanego nam z narciarstwa biegowego czy zjazdowego. Skituring można uprawiać praktycznie na każdym terenie, choć jak wiemy polskie góry dostarczają niezapomnianych wrażeń.
Czym się różnią skitury od biegówek i nart zjazdowych?
– Skitury to coś pomiędzy nartami biegowymi a zjazdowymi – mówi Jakub Glajcar, instruktor nart zjazdowych i skiturowych. – Narty biegowe mają bardzo niższe krawędzie, bo służą do pokonywania dystansu. Narty te nie będą trzymać się dobrze na śniegu przy próbie skrętów. Narty skiturowe są trochę szersze, a to dlatego, że z biegówek korzystamy zazwyczaj na trasach specjalnie do tego przygotowanych. Jeśli idziemy na narty skiturowe, to idziemy w dziki teren. Nikt tam nie przejeżdżał przed nami ratrakiem, więc ta narta musi być po prostu trochę szersza, tak żeby nie zapadała się w śnieg – wyjaśnia instruktor.
Narty skiturowe różnią się również od tych zjazdowych, są z pewnością lżejsze, co ułatwia nam podchodzenie pod górę.
Jak wygląda i ile kosztuje sprzęt skiturowy?
Nieodzownym elementem tego sportu są foki, czyli specjalne nakładki na narty. Są to elastyczne pasy materiału, nakładane bądź naklejane na narty. Bez fok nie podejdziemy pod stromy stok, ponieważ narta będzie się ślizgała. Żeby zjechać w dół fokę trzeba najczęściej zdjąć, chyba że mówimy o zróżnicowanym terenie, gdzie podejść i zjazdów jest naprzemiennie dużo. Wówczas warto dobrać foki o odpowiednim tarciu, tak żeby za każdym razem nie zakładać i nie zdejmować ich, bo jest to dość uciążliwe.
Dlaczego na te kawałki tworzywa mówimy foki? Otóż prekursorami skiturów są Eskimosi, to oni zauważyli, że focza sierść inaczej zachowuje się podczas głaskania z włosem i pod włos. Focza skóra przymocowana do nart pełniła więc funkcję hamulca.
Kolejnym istotnym elementem skiturowego sprzętu są buty. Coś pomiędzy butami do narciarstwa biegowego a zjazdowego. W butach skiturowych potrzebna jest ruchomość w kostce, która będzie ułatwiała podejścia. Jednak but musi być też na tyle sztywny, by przy zjeździe dobrze się trzymał.
Oczywiście, najważniejsze w skitouringu są narty. Osoby początkujące, zaczynające przygodę z tym sportem zazwyczaj wybierają narty cięższe, które dają większą kontrolę ruchu. Osoby startujące w skiturowych zawodach korzystają z cieńszych i lżejszych nart. W ich przypadku sterowność jest gorsza, ale liczy się szybkość.
– Profesjonalny skituring to dość drogi sport. Dla amatorów sprzęt można kupić w miarę w dobrej cenie. Używane buty na OLX to koszt około 2 tys. złotych. Cena nart zaczyna się od 800 zł. Sensowny komplet fok można kupić w granicy 400 złotych. Zaopatrując się w kijki można wybrać regulowane lub specjalnie dobrane pod swoją wysokość za około 100-300 zł – wylicza Jakub Glajcar.
Ważne są wiązania, można wybrać skrzynkowe, w które wpina się zwykłe buty narciarskie – to jednak mało wygodne rozwiązanie. Dużo lepszą opcją będą wiązania pinowe, do których trzeba kupić już jednak typowe buty skiturowe. Do zjazdów wpinamy piętę i blokujemy, natomiast do podchodzenia narta pracuje luźno, jak w biegówkach.
Oczywiście, bardziej zaawansowany miłośnik skiturów może kupić dodatkowy sprzęt skiturowy: sondy i plecak lawinowy, czekan, raki, uprząż czy linę.
Jak ubrać się na skitury?
Kolejnym ważnym elementem skituringu i jednocześnie sporym wyzwaniem jest ubranie, bo na trasę skiturową trzeba odpowiednio się ubrać. Z jednej strony podchodząc pod górę organizm się przegrzewa, natomiast przy zjazdach w wietrzne dni mocno wychładza.
– Trzeba dobrać ubranie w taki sposób, żeby było w miarę luźne. Nie może to być coś super grubego. Ubranie musi chronić przed chłodem podczas zjazdu. Tego typu ubrania niestety są drogie, i ciężko kupić coś dobrego w popularnych sklepach sportowych – mówi instruktor.
Kurs skiturowy w Wiśle
Często pada pytanie, czy skitury są dla każdego i jak zacząć przygodę z tym sportem? Okazuje się, że nawet osoby początkujące, które nie miały wcześniej nart na nogach, mogą poradzić sobie na trasie. Najważniejsze jest jednak szkolenie skiturowe na trasie. – Zdarza się, że na kursach mam osoby bez żadnego większego doświadczenia w uprawianiu sportów zimowych. To jednak nie jest przeszkodą. Najważniejsze jest dobranie odpowiednich technik i terenu, na którym nawet amatorzy sobie poradzą. Próbując samodzielnie dojść do czegoś często popełniamy błędy, nie ma nas kto skorygować i przez to można się zmęczyć, dlatego na początek warto wybrać się na kurs skiturowy – mówi Jakub Glajcar.
Kurs podstawowy trwa od 4 do 6 godziny i zaplanowany jest tak, żeby w jego trakcie odpocząć w schronisku. Z bardziej zaawansowanymi grupami Pan Jakub jeździ w Tatrach i Alpach. Chętni mogą skontaktować się z nim poprzez profil na Facebooku Skiturowa Wisła bądź telefonicznie: 664-163-663.
Trasy skiturowe w Wiśle
Skitury można uprawiać właściwie wszędzie. Tak się jednak składa, że dobrą bazą wypadową na wycieczki skiturowe jest hotel Vestina w Wiśle. – Można wyjść na Cieńków, stamtąd przejść w stronę chatki na Wyśnim. Jest tam fajnie, bo nadal krążymy wokół doliny, ale zawsze możemy szybko zjechać i dostać się do miasta. Możemy również przejść z Vestiny przez Klepki i stamtąd dostać się na górę Czupel, bardzo ciekawe miejsce, choć ze stromym podejściem – mówi instruktor.
Szukając trasy skiturowej można również skorzystać z Traseo, wpisując hasło „trasy skiturowe Wisła”.
Hotel blisko tras skiturowych
Osoby, które chciałyby rozpocząć przygodę ze skiturami, ale nie chcą zaczynać od drogich zakupów, mogą skorzystać z wypożyczalni skiturów, która mieści się w Ośrodku Narciarskim „Cieńków”. Hotel Vestina i ośrodek dzieli zaledwie 500 metrów.
Hotel jest oczywiście przygotowany na narciarzy skiturowych. Posiada profesjonalną narciarnię, stojaki na narty oraz suszarkę na buty, z której goście hotelu korzystają bezpłatnie. Obok obiektu znajduje się Chata Grillowa, w której przy okazałym palenisku można się ogrzać, zjeść i napić gorącej herbaty bądź grzanego wina.
Sprawdź aktualne pakiety hotelowe!
