Niespełna 20 minut jazdy samochodem od wiślańskiej dzielnicy Malinka leży jaskinia Malinowska, kilometr dalej Malinowska Skała, atrakcja często odwiedzana przez turystów przemierzających Beskid Śląski. Dlaczego warto się tam udać?
Beskid Śląski to pasmo górskie będące częścią Beskidów Zachodnich. A to oznacza, że jest mezoregionem należącym do Karpat Zachodnich. Najwyższym szczytem polskiej części Beskidu Śląskiego jest Skrzyczne (1257 m n.p.m.), drugim – Barania Góra (1220 m n.p.m.). Po czeskiej granicy najwyższy szczyt osiąga wysokość 995 m n.p.m. i jest to Czantoria Wielka. Beskid Śląski słynie z dużej ilości jaskiń. W 2017 roku naliczono ponad 500 jaskiń i schronisk skalnych o łącznej długości ponad 14 tys. kilometrów. Dwie najdłuższe to: jaskinia Wiślańska – o długości 2275 m oraz jaskinia Miecharska – o długości 1838 m.
Jaskinia Malinowska w Beskidzie Śląskim
Jaskinia Malinowska odwiedzana jest często przez turystów zmierzających na Skałę Malinowską i Skrzyczne. Położona jest pod szczytem góry Malinów, a wejście do niej znajduje się na wysokości 1080 m n.p.m. Jest jaskinią osuwiskową, powstałą w tzw. zlepieńcach Malinowskiej Skały. Jaskinia jest długa na 249 metrów i głęboka nawet miejscami na 23 metry.
W 2019 roku, po zamontowaniu bezpiecznego systemu zejścia, oficjalnie udostępniono jaskinię do zwiedzania. Dzięki temu jest dostępna dla większej liczby aktywnych turystów. Schodząc do niej, nawet w lato, trzeba koniecznie włożyć cieplejszą kurtkę przeciwdeszczową. Jaskinia jest bowiem dość wilgotna, a w porze roztopów występują w niej deszcze podziemne. Temperatura w jaskini oscyluje w granicy +6 °C. Odpowiednie obuwie to również podstawa. W jaskini możecie trafić na błotniste kałuże i gliniaste podłoże. Warto zabrać ze sobą również latarkę czołową, jeśli planujecie zwiedzanie jaskini.
Największą przestrzenią jest tzw. Galeria o długości 13,5 m, szerokości do 1,4 m i wysokości 9,5 m. W dawnych czasach jaskinia służyła jako schronienie husytów i ewangelików.
Jak dojść do jaskini Malinowskiej? Wybierając się na wyprawę do jaskini Malinowskiej z hotelu Vestina w Wiśle Malince można jechać drogą 942 przez około 7 kilometrów w kierunku kompleksu narciarskiego Biały Krzyż. Tuż obok jest parking. Niedaleko znajdują się też inne jaskinie: Salmopolska i Wiślańska. Od parkingu szlakiem imienia Stanisława Huli (w kierunku Malinowa) do pokonania jest blisko 2 km (około 30-50 minut pieszo), żeby dostać się do jaskini Malinowskiej.
Malinowska Skała w Beskidzie Śląskim
Idąc dalej szlakiem Huli (niespełna 2 km), przez przełęcz pod Malinowem, dojdziemy na Skałę Malinowską. Trasa nie należy do trudnych. I jest to chyba najkrótsza trasa, by dostać się na miejsce. W okresie wakacji i w weekendy trzeba tam jednak spodziewać się większego ruchu pieszych, gdyż widok stąd jest wyjątkowo urokliwy, zwłaszcza o wschodzie i zachodzie słońca.
Malinowska Skała wznosi się na wysokość 1152 m n.p.m. w paśmie Baraniej Góry. Cały masyw zbudowany jest tzw. zlepieńców (skała osadowa złożona z ziaren żwiru spojona lepiszczem). Tuż przy szczycie i szlaku znajduje się wychodnia skalna, która stanowi jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli Beskidu Śląskiego. Kiedyś wychodnia była wykorzystywana jako ścianka wspinaczkowa, ale od 1977 roku jest pomnikiem przyrody nieożywionej.
Oczywiście trasa przedstawiona wyżej, to nie jedyna możliwość wejścia na Malinowską Skałę. Jednak chyba najprostsza i najkrótsza. Aktywny piechur powinien te niespełna 4 km zrobić w ponad godzinę w jedną stronę.
Co dalej? Z Malinowskiej Skały można iść w kierunku Schroniska PTTK Skrzyczne (4,5 km) lub na Baranią Górę (6 km). To już jednak bardziej zaawansowana wyprawa, od parkingu pod Białym Krzyżem, to ponad 3 godzin marszu i podchodzenia w jedną stronę (blisko 9 km).
Na Malinowską Skałę z hotelu Vestina możecie dojść też przez Cieńków. A więc w tej sytuacji nie musicie wcale korzystać z samochodu. Do pokonania mielibyście jednak blisko 10 km w jedną stronę, do tego droga powrotna. Jest to więc wyprawa na cały dzień i tylko dla zaawansowanych piechurów.